Wydatki przy wszelakich inwestycjach budowlanych to ogromne sumy, więc nawet niewielkie rabaty i upusty na materiały budowlane sprawiają, że koszt całości może zostać drastycznie obniżony. Niektórzy starają się więc za wszelką cenę znajdować rozwiązania bardziej atrakcyjne cenowo, wybierać tańsze surowce, chociaż nie zawsze kończy się to w sposób korzystny dla późniejszych użytkowników. Jednym z klasycznych przykładów aspektów budownictwa, na których dość często się oszczędza w dzisiejszych czasach, jest izolowanie od wilgoci i strat ciepła. Zarówno stolarka okienna, wykończenie balkonów i tarasów jak i prawidłowa izolacja stropów, dachów itp. wpływają na późniejsze dostawanie się wilgoci do wnętrza czy uciekanie ciepła na zewnątrz.
Z początku dla samego użytkownika, lokatora czy właściciela mieszkania oznacza to tylko dyskomfort w postaci chłodu czy przewiewów przez pomieszczenie, ale stopniowo przekłada się także na wzrost kosztów ogrzewania całego pomieszczenia oraz z czasem – na pęknięcia, możliwe zacieki oraz występowanie zagrzybienia czy pleśni na ścianach, stropach, w narożnikach pokojów itp.
Wszystko to będzie następstwem niewłaściwej izolacji i bardzo często po prostu ograniczania wydatków już na etapie wykonawstwa danego projektu. Albowiem praktycznie każdy szanujący się projektant tworzący ramy technologiczne dla danego budynku, przewiduje nie tylko izolację jako taką, ale stara się, aby była ona jakościowa i profesjonalna. Do takiej izolacji świetnie sprawdza się wełna szklana lub skalna – znajdziesz je na ursa.pl, a więc konkretna odmiana wełny mineralnej, z domieszką dodatkowych surowców i pierwiastków, mających na celu poprawienie określonego parametru wełny jak przepuszczalność, twardość, gęstość czy odporność na spalanie.